...No dobra... Wiem, że powinnam, okej? Loki, daj mi jeszcze tylko te 2 dni i wezmę się już porządnie za "Maskę"... I promise! xD
UWAGA!!! Wraz z Podsumowaniem, opublikowałam rozdział 41 i 42- zerknijcie na 2 notki wcześniej ;)
A więc stało się- publikuję "Maskę" już od połowy roku! Tak, wiem- zaraz zaczniecie się czepiać, że "Półrocze bloga to było dobre miesiąc temu, Flo!", ale tak się składa, że nie liczę grudnia (ani listopada). Chociażby z tego powodu, że były to dopiero same początki początków. :)
I tutaj dochodzimy, do "(Prawie) Krótkiej lekcji historii bloga" :)
Tak właściwie, to wszystko zaczęło się dokładnie 16 listopada 2012 roku, kiedy to natrafiłam na DeviantArcie na grafikę maski, którą umieściłam w tle bloga. Już od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad znalezieniem jakiegoś miejsca, gdzie mogłabym zacząć publikować "Maskę"...
Rozglądałam się za różnymi forami internetowymi (z Mirriel włącznie), army.hiddles.pl i długo by wymieniać, gdzie jeszcze... Oczywiście podczas tych wszystkich poszukiwań często nachodziły mnie myśli typu: "A po co ci to?"; "A kto ci w ogóle będzie takiego gniota czytał...?" (Tja, podświadomość jak zawsze pomocna... -.-), "Zobaczysz, jeszcze cię tak zjadą, że się nie pozbierasz...! Naprawdę tego chcesz?!" i "Jest o wiele, O WIELE więcej dużo lepszych opowiadań niż nasze...".
Ale co mi tam- 17 listopada założyłam bloga, ale tylko pod względem formalnym- adres, trochę dopracowania szczegółów, wygląd i tego typu szczegóły. Szkielet strony był , ale... no cóż... brakowało jeszcze tylko tych postów... (I pragnę tutaj bardzo serdecznie podziękować mojej ukochanej Patiopei za Twój przyspieszony kurs ogarniania bloggera XD)
Gdzieś tak na początku grudnia postanowiłam zaszaleć i dodać Prolog (heh, te zamierzchłe czasy ^^). Pamiętam, że były wtedy ze mną 2 osoby- niejaka Deneve, Freaky Lullaby i Yasmin (później Lady Ravhona). Było już więc parę wielce motywujących komentarzy. :)
Niedługo potem był styczeń (ten Sylwester do 6:30- pamiętamy [*] :D). Przybyło parę rozdziałów, w międzyczasie dobiło do Nas Idelle Stark, Łoś, Flora i już wcześniej wspomniana Patiopea. Za najgorszy (pod względem poprawiania) rozdział uważam nawet do tej pory Rozdział 3- "Cień". To dopiero był koszmar... Ale było warto, bo jestem z niego naprawdę bardzo zadowolona. ^^
Dobiliśmy do lutego, w którym to dodałam z 15 rozdziałów naraz. Było to przeze mnie zupełnie zamierzone- po prostu nie chciałam, abyście mi tutaj z nudów nie pomarły, nim akcja się ostatecznie nie rozkręci. ^^ Na "Maskę" natrafiła też Maria Murawska i Roxanne. Do tej pory pamiętam mój szok, kiedy zobaczyłam Twój komentarz. :D
W marcu działalność bloga zaczęła się rozkręcać- było już Was dużo więcej! Doszła też wtedy Ceviche, Asia Stróż i Megistona z Armii. Nie mogłyście się też doczekać, aż Loki w końcu ściągnie tą białą maskę. Wciąż mordka mi się cieszy na wspomnienie pełnego "ekscytacji" komentarza Idelle Stark, kiedy już do tego doszło. XD Przyznaję- strasznie Was wtedy wodziłam za nos, hehehe... >:D
No i nastał kwiecień. Valhalla i Saskia zasiedliły nasze grono "Masek". :) Przybyła też Walker, Anzera wyszła w końcu z "trybu Ninja", Ignis też parę razy napisała komentarz, Stella jeszcze jako anonimka dała o sobie znać. Nie zapomnę też tego, jak Saskia zaczęła mi grozić nożem. XD Innymi słowy przybyło Was aż 6!!! ;D A pod sam koniec kwietnia wyrażałyśmy swój niekontrolowany zachwyt nad trailerem "Thora 2" (i nową fryzurą Lokiego, która okazała się być dokładnie taka, jak ją sobie zawsze wyobrażałam w dalszych rozdziałach, pisząc "Maskę" ^^)
Maj. Tutaj już było tłoczno. ^^ Do grona czytelniczek dołączyły Angel, Alex Katie, Darky (to jest Mrs. Darkness), odezwała się też jakaś anonimka.Wspólnie ryczałyśmy przy smutnych rozdziałach i cieszyłyśmy się ze wzlotów i (licznych xD) upadków naszych bohaterów. Następnie był mój podbój ojczyzny Midgardzkiego odpowiednika Lokiego (chyba nie muszę przedstawiać Wam tego pana ^^), i zatopiłam Was ogromną ilością zdjęć. @u@
I tak dobiliśmy do czerwca. Licząc sam ten miesiąc, do naszego "Koła Herbacianego" (^u^) dołączyły już A. , Roxsan, Miley, Amane, oraz Alex Katie, która wyewoluowała w Obserwatorkę! (Level Up) :D Czyli... no, po prostu nie dowierzam!!!- 5 osób!!! o.O
Są 3 rzeczy, za które bardzo, ale to bardzo chciałabym Wam podziękować, dziewczyny!
Po pierwsze: Za wasze komentarze i uwagi, przy których nie dość, że mogę się pocieszyć jak ta głupia, a nieraz poprawić to i owo. :)))
Po drugie: Za cierpliwość i wytrwałość, ponieważ zdaję sobie sprawę z tego, jak bardzo trudne musi być oczekiwanie na następne rozdziały. ;P Możecie mi wierzyć, że najchętniej publikowałabym praktycznie codziennie, ale po prostu nie mam takiej możliwości. ;) No i zarezerwujcie sobie jeszcze trochę tego czasu, bo... "Maska" wyjdzie (i już wychodzi mi) baaardzo długa. I pomyśleć, że tak długo czekałam na pomysł na książkę, a tu taki numer... :DDD
No i po trzecie: Za to, że po prostu jesteście. :) Za to, że mnie wspieracie, życzycie mi Weny... Nawet nie wiecie, jak Wasza obecność motywuje mnie do pisania! ;) Po prostu nie wiem, jak to ubrać w słowa... Może więc powiem tak- DZIĘKUJĘ WAM! ];-D
Mam też parę ogłoszeń parafialnych:
1. Dzisiaj publikuję znowu 2 rozdziały! (Hehe... that lump of sugar @u@)
2. ...Zrobiłam tak specjalnie, ponieważ nie wiem, czy uda mi się coś opublikować w przyszły weekend. Trochę spraw rodzinnych, rozumiecie... (muszę w końcu odwiedzić babcię xD) Oczywiście będę odpowiadać na Wasze komentarze, ale po prostu nie wiem, czy znajdę tą godzinę na publikację czegoś nowego... ;)
3. Trochę się ostatnio pozmieniało na stronie "Maski"- dodałam podstronę "Ask Flo", na której możecie zadawać mi pytania. Póki co są 2, i postaram się na nie już jutro odpowiedzieć. :) No i oczywiście CZEKAM NA KOLEJNE!!! ;) Dodałam też podstronę "Rozdziały" (tak dla ułatwienia).
4. Mam też do Was jedną prośbę z okazji Półrocza Bloga. Prosiłabym, aby KAŻDA Z WAS zostawiła pod tym postem jakiś komentarz. Tak dla orientacji. ;) Wiem mniej więcej, że licząc Was z anonimami i "ninjami" jest Was już z 26-27 osób!!! :D To... gigantyczna liczba!!! Proszę- ten jeden, jedyny raz (Ignis, Angel- jeżeli mnie "słyszycie", to... ^^) Oczywiście nie potępię tych, którzy pozostaną "tajni", ale cóż... Byłoby miło, gdybyście się jednak odezwały. ;)
Odrobinka statystyki:
Obecna łączna ilość wyświetleń: 11.123!!! O.O
Obecna ilość czytelniczek: 26-27!!! (licząc bez znajomych mi osób, oprócz niejakiej Emilki, która okazała się chodzić do mojej szkoły XD! To był dopiero szok, pamiętasz? :DDD)
Najpopularniejszy rozdział/post: Eee... Chyba mnie oczy mylą... *przeciera z niedowierzaniem okulary* Rozdział 34 pt. "Świat się pomylił..." ma... 910 wyświetleń?!?!?!?! o.O Matulu...
Łączna liczba komentarzy: 283 (tu też szok O.O)
...I na koniec- MINI STREFA FUN'u!!! XDDD
Nostalgia Critic usiłuje rozwikłać sekret sukcesu Lokiego xD (szkoda tylko, że zapomniał o najważniejszym- o inteligencji ;P )
...A tak na marginesie, to... Gdyby mi ktoś te pół roku temu powiedział, że będę miała bloga mającego ponad 11.000 wyświetleń, 26-27 czytelniczek, na którym będę publikowała opowiadanie z Lokim, które ma grubo ponad (no dobra, same tego chciałyście XD) 200 stron, i obecnie bliżej jej do 300, to... chyba bym go zdzieliła patelnią w łeb XD
No dobra... Zabierajcie się za te 2 rozdziały. Miłego czytania!!! :DDD
(I znów się rozpisałam!!! ;P)
Pamiętajcie- CZEKAM NA PYTANIA W "ASK FLO" I NA KOMENTARZE!!! ];-D
Florence ];-)))
Oj lubie być pierwsza!
OdpowiedzUsuńFlo, od czego tu zacząć... Na Twojego bloga trafiłam duużo wcześniej, jednak wtedy jakoś nie odważyłam się na napisanie jakiegokolwiek komentarza. Musiałam mieć chwilę na wyjście z zaskoczenia jakim mnie obdarzyłaś, pisząc tak genialnie, posiadając tak zaskakującą fabułę.
Po drugie nie mogę uwierzyć, że aż tyle stron już napisałaś. Poprostu szapo ba!
Po trzecie mam ogromną nadzieję, że kiedyś wydasz swoją własną książkę i możesz być pewna że będę pierwszą która ją kupi. Bo kto jak kto, ale ty zasługujesz na to, by mieć swoją książkę.
Po... czwarte (przepraszam że to tak wyliczam, ale jakoś mi prościej powiedzieć wszystko co chce powiedzieć), jestem Ci również ogromnie wdzięczna za komentowanie mojego opowiadania, za te emocje, za wszystko co zrobiłaś. Dziękuję Ci bardzo.
I na koniec chciałabym Ci życzyć, aby "Maska" była jak najdłuższa i żebyś trwała z Nami tak dugo jak się tylko da.
Pozdrawiam,
Mrs. Darkness
PS. Nie wiem czy czytałaś, czy też nie, ale u mnie pojawił się nowy rozdział (już 35). Tak więc, zapraszam
Oh my God of Mischief! Jestem po prostu w SZOKU!!! Jej, chyba jeszcze nigdy, PRZENIGDY nie widziałam aż tak długich komentarzy ogólnie!!! O.o Po prostu... WOW!
UsuńJej, Darky... Aż nie wiem, co napisać... Po prostu zaraz padnę od nawału tak miłych słów! Przyznam Ci szczerze, że nie wiedziałam o tym, że śledziłaś mój blog jeszcze zanim zaczęłaś dodawać komentarze! I to, że byłaś aż pod takim wrażeniem "Maski". O.O W końcu wiesz- pomysły pomysłami, ale największą radochę sprawia Ci świadomość tego, że to się komuś podoba. :D
Heh, przyznaję- trochę tych stron się narobiło. ^^ Sama już tego nie ogarniam! XD A zaczęłam publikować będąc tak jakoś w tym rozdziale... Zamierzchłe czasy! xD
Z tą książką, to jeszcze zobaczę. Jedyne, czego jestem pewna to to, że na pewno pójdę do jednego wydawnictwa. Tak chociażby po to, żeby zobaczyć, jak to jest. ^^ I naprawdę, Darky? Gdybym wydała książkę, to byś ją kupiła? D'aww, dziękuję! Wzruszyłam się! :333
Oj tam, oj tam!- komentuję, bo lubię komentować, a poza tym Twoje opowiadanie jest naprawdę fajne. ^^ Nawet bardzo. :)
Oczywiście dziękuję Ci też za te wszystkie życzenia, naprawdę. I o jedną rzecz na pewno nie musisz się martwić- jeszcze trochę z Wami pobędziemy! ^^ (czytaj: ja i "Maska")
Cheers!
Florence ];-*
super rozdziały, nie mogę doczekać się następnych. przepraszam, że tak rzadko komentuję, ale twoje rozdziały po prostu wciskają mnie w ziemię i nie mogę nic sensownego napisać.
OdpowiedzUsuńIgnis
Ps. mam nadzieję, że uda ci się jak najszybciej dodać nowe rozdziały.
IGNIIIIS!!! WRÓCIŁAŚ!!! :D *uncontrollably happy* Nawet nie wiesz, jak bardzo się cieszę, że dałaś znać o sobie! :D
Usuń...I wybacz, że tak Was "wywołałam" z odmętów, ale tak się właśnie zastanawiałam, czy nie przestałaś czytać i to dlatego nic nie pisałaś. :P Ale chyba dobrze, że się co do tego myliłam. ^^ To znaczy BARDZO dobrze! ;)
Moje rozdziały wciskają Cię w ziemię? O.o *milknie na moment* BUAHAHA! Wybacz, ale właśnie wyobraziłam sobie Ciebie miotanego przez Hulka, jak w tej scenie z Avengersów. XD O nie! Teraz mi to z głowy nie chce wyjść! D: Ignis, co ty ze mną robisz, dziewczyno?!
HULK SMASH IGNIS!!! (sory, nie mogłam się powstrzymać, by to napisać XD)
Ale dobrze, że jesteś. Już w panikę zaczynałam wpadać. ;) A co do rozdziałów, to właśnie nad tym pracuję. Machnęłam 1,5 rozdziała i jestem w ogóle cała w skowronkach. :D Trzeba pisać "Maskę", bo wakacje!!!
Naprawdę miło znów Cię widzieć, moja Ignis. :)
Pozdrawiam serdecznie (i żeby następne rozdziały owszem, wciskały, ale bez przesady ^^)
Florence ];-DDD
No kobieto no! Człowiek powinien się uczyć na jutrzejszy egzamin z angielskiego, a tu dostał po głowie ;P biedna Anastazja! No i na prawdę podoba mi się, że relacja Loki/Anastazja nie rozwija się z prędkością światła tylko w swoim tempie :D A tak w ogóle to zawsze mam jakąś pustkę w głowie za każdym razem jak dotrę do końca rozdziału :D nie wiem co napisać bo za każdym razem powtarzałabym "genialne!" XD
OdpowiedzUsuńNo i gratuluję :D szczególnie wytrwałości :D moje najdłuższe opowiadanie ma jakże powalające 5 stron XD (dobra są dwa takie) i mam pozaczynane ze 3 XD to chyba przez to, że kompletnie nie potrafię wyrazić w słowach tego co myślę. I wybacz mi ale 16 listopada to dla mnie śmieszna data XD Dzień, w którym odebrałam swoje prawko i w dodatku urodziny pewnej osoby :P no cóż... Masz jak w banku, że ją zapamiętam (i postaram sobie zapamiętać, że muszę dodać jeden dzień) XD chyba jestem na nią skazana :P Jeszcze raz gratuluję i życzę kolejnych sukcesów :P
Pozdrawiam
Anz :)
Dla uspokojenia duszy i sumienia powiem, że czuję, iż egzamin poszedł mi dobrze :P ostatecznie angielski no XD Ostatnimi czasy się trochę nasłuchałam i naczytałam w tym języku :D
UsuńUff! *oddycha z ulgą* Dobrze, że dopisałaś mi ten drugi komentarz, bo się zaczynałam martwić, czy czegoś przeze mnie nie zawaliłaś. :/ Nie lubię mieć nikogo na sumieniu...
UsuńOch, nie- nie mogłabym tak. *mówi o "paringowaniu"* Po prostu bym tak nie mogła! Chociażby dlatego, że zawsze wpieniają mnie takie pary w książkach, które już od samego początku żyją ze sobą (!), na dodatek w trybie "i żyli dłuugo i szczęśliwie". No błagam! Przecież to Loki, a przecież powszechnie wiadomo, że z niego to kawał sukinsyna jest! Bez serca na dodatek...! Chociaż nie, źle się wyraziłam- Loki ma serce, ale to głęboko, głęboko ukryte. Nawet nie mogę Ci obiecać, Anz, czy będą razem. Po prostu niczego nie gwarantuję, jasne? (hehehe... te zawirowania fabuły xD) Trochę tutaj pokręcę, rozumiesz... ^^ MUSZĘ, jeżeli nie chcę mieć potem wyrzutów sumienia, że zrobiłam z Loczka "ciepłą, przymilaśną kluchę-hipisa" (chyba bym się powiesiła... ;_;)
Oj tak, przyznać Ci muszę, że niezmiernie ciężko jest utrzymać tą przeklętą Wenę. Ale walczę- jakby co to są linki do gifów/filmików, no i armia ponad 1000 zdjęć/obrazów/portretów, i... jest dobrze. XD A jak się jeszcze czeka na 2 część Thora, to już w ogóle... >:D
Wiesz, Anz- każdy orze, jak może. ;) Ja owszem już teraz wiem, że tworzę potwora, ale to nie znaczy, że każdy też tak musi, no na miłość boską! ;P Nieraz lepiej pisać dobre miniaturki, niż 327263872 stronicowe gnioty (do których mam nadzieję, moja "Maska" się nie zalicza ;_;). Hej! *głośno myśli* A może byś mi coś kiedyś przesłała, co? ;) Chętnie bym sobie poczytała! Jakby co, to wiesz jaki mam mail. ;) I oczywiście wiem jakie to uczucie, kiedy za nic nie możesz ubrać w słowa swoich myśli. To... takie kurczę frustrujące uczucie... XD
Śmieszna data mówisz? Heh, to pozwól, że ja Ci coś powiem, odnośnie liczb. Moja siostra urodziła się 11 czerwca, moja przyjaciółka 11 lipca, ja 22 (2x11, łapiesz XD), ponadto ta sama przyjaciółka- Helga i jeszcze jedna- Markiza miały numer 11 w dzienniku (Helga po zmianie klasy ma teraz 22 XD), ja już dobry 5 rok szkolny mam numerek 11. 11... 11 everywhere XD Strasznie to głupie, nie powiem. @u@
Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za wszystkie miłe słowa, życzenia, tak długie komentarze (strasznie miło jest mi je czytać :3) i w ogóle WSZYSTKO- za to, że jesteś, Anz. :D
Florence ];-D
To się jeszcze pochwalę, że z pisemnego ang miałam 4 a z ustnego (nie wiem jakim cudem) 5 co dało mi +4 z całości :D:D:D
UsuńCo do paringowania to rozumiem i nawet się nie obrażę jak nie będą razem ;P wychodzę z przekonania, że nie ze wszystkiego trzeba robić zaraz love story :P ale też nie obrażę się jak będzie odwrotnie XD ale nic. Pozostaje mi czekać na dalszy rozwój akcji, bo jestem strasznie ciekawa co dalej :D
Hmm... Ja chyba miniaturek pisać nie umiem bo zaraz mi się cała historia narzuca na mózg i koniec XD problem w tym, że przy piątej stronie siada mi inwencja twórcza i za nic nie umiem zapchać dziur w fabule... A zawsze mam przynajmniej 3 wersje zakończenia XD Chyba w końcu kopnę się w mózg i coś dopiszę gdzieś XD Jedno opowiadanie tworzę od trzeciej gimbazjum :P w drugiej liceum zaczęłam to przelewać na papier i przy piątej stronie siadło i tak to sobie właśnie żyje w taki stanie od... Na Odyna! 5 lat... Szejm on ju Anz... Szejm on ju :P ale dobra, przyznaję, wymyśliłam masakrycznie, politycznie (zresztą nie tylko politycznie...) zagmatwaną historię i sama się pogubiłam w między czasie XD tak na marginesie napiszę, że historia o wampirach jest XD która zresztą wersji początku miała ze 3 a sama fabuła zmieniała się z milion razy bo coś nie pasowało :P
Dobra a na koniec napiszę jeszcze, że ja przez cały okres obowiązkowej edukacji miałam nr 1 w dzienniku :P horror po prostu XD
Pozdrawiam
Anz :D
Flo! Ja tak odnośnie tych jedenastek :
Usuń1.Też miałam 11 w dzienniku w zeszłym roku
2. Zapomniałaś że mieszkam pod nr 11?... ;)
Pierwsza rzecz: OGROMNE gratulacje! Podziwiam Twoją wytrwałość w tym co robisz. Nie wiem, jakiej motywacji potrzebowałbym żeby ciągnąć coś tak długo.
OdpowiedzUsuńDruga rzecz: Z tym nożem tak jakoś wyszło głupio, bo miałam tak zwany fkurv na jedną osobę która ciągle próbuje rozwalić mi życie. Przepraszam mimo wszystko za ten nóż i mam nadzieję, że nie przyjęłaś tego zbytnio do siebie ;)
Czecia rzecz: Ja tez starannie dobieram sobie przyjaciół (ewentualnych wrogów z resztą też XD) Żółwik na odległość ^^
Co ptawda nie jestem ninją, ale lubię komentować Twoje posty ^p^
Przedostatnia rzecz: Za Narnię!!!
Ostatnia rzecz: Dziękuję Ci w imieniu swoim i myślę że wielu tutaj zebranych za motywację i inspirację do stworzenia i publikowania swojej historii naszego Boga kłamstw. Dziękuję Ci też za tą wspaniałą muzyczkę. Wierz mi lub nie ale bardzo często poprawiałaś mi tym humor :}
Jeszcze raz dziekuję, życzę duuuuuuużo weny i pozdrawiam
Saskia
Oj tak, przyznaję że do pisania ogólnie, a już tym bardziej takiego giganta potrzebna jest OGROMNA motywacja. Widzę to po samej sobie. ;) Muszę się w końcu ogarnąć i zabrać do regularnego pisania. W końcu dla mnie są już wakacje! :D
UsuńSaskia, przecież wiesz, że z tym nożem to tylko taki żarcik był. ;P Prawda jest taka, że uśmiałam się wtedy co nie miara :D
Za Narnię!!! *przybija żółwika* :D
Ty lubisz pisać komentarze, a ja kocham je czytać. ^^ Niñja też nie są złe, ale zawsze miło wiedzieć co o tym wszystkim myślicie. :)
Ojej... Ja- inspiracją?! O.O Eee... No cóż... Dziękuję? (cholera, tego akurat się nie spodziewałam...) INiezmiernie miło mi to słyszeć u////u
Bardzo gorąco Cię pozdrawiam!
Florence ];-)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNo więc tak. „Maskę” zaczęłam czytac trochę wczesniej, ale nie miałam okazji skomentowac. Wtedy dodałas nowy rozdział i postanowiłam dodac pierwszy komentarz. Moja perwsza reakcja na Twojego bloga była taka: „Zowu Loczek, ach jak zajebiscir. Oby było kontynuowane”. I jak myslałam tak jest. :)
OdpowiedzUsuńWtedy nie miałam jeszcze konta, ale postanowiłam je założyc. Wkrotce zaczęłam pisac swoją własną historię. Myslałam już nad tym wczesniej, ale jakos tak myslałam jak Ty na początku. :D
No oczywiscie gratuluję Ci tego, co osiągnęłas do tej pory i życzę Ci jeszcze większej weny no i tego, bys nigdy nie przestawała pisac!
Trzymam też kciuki za to bys wydała swoją książkę i będę 2 osobą zaraz po Darky, ktora ją kupi. :D
Ale Flo, błagam, oszczędz mi niepotrzebnych zawałow serca bo ktoregos dnia wykorkuję i to będzie Twoja wina. XD
Liczba wyswietlen, komentarzy itd. mnie samą zaskoczyła. O.o
No, to życzę Ci wszystkiego dobrego i czekam na dalsze rozdziały!
POZDRAWIAM SERDECZNIE!
Stella.
P.S Od kwietna stałam się Twoją wielką fanką Flo! <3
No! Tyle czasu minęło- trza w końcu odpowiedzieć na Wasze komentarze ;) Normalnie zabrałabym się za to dużo wcześniej, ale po prostu nie miałam kiedy- a to byłam zmęczona, a to akurat były burze... No i impreza urodzinowa mojej Mini-Flo (na której pomagałam organizować zabawy dla dzieciaków. Ale było super ^^)
UsuńNo dobra, Stella- skoro Ty się tak przecudownie rozpisałaś (:D), to teraz moja kolej! ;)
Dobrze pamiętam pierwsze Twoje komentarze- najpierw jako podpisująca się anonimka, później już mając konto, lecz dopiero nieco później zaczęłaś komentować jako Stella. Och, wciąż nie potrafię dopuścić do siebie świadomości jak długo już tutaj jesteś i jak już długo się tutaj udzielasz. Kwiecień, mówisz? :D Matko, strasznie długo!
Taaa... Co zaś do reakcji, to muszę Ci się przyznać, że ja mam dokładnie tak samo kiedy jakimś cudem udaje mi się natrafić na jakieś fajne opowiadanie o Lokim. Te same zryte myśli! Jesteś pewna, że nie czytasz mi w myślach, kochana? xD
No i bardzo też Cię przepraszam za te wszystkie zawały- tak to już się to wszystko potoczyło (mam na myśli fabułę, of kors) i wybacz, ale jeszcze trochę tych zawałów możesz przeżyć. ;P Ale spokojnie- będą i te "miłe" zawały. ^^ (a jeden z nich nastąpi bardzo, ale to bardzo niedługo :D) Ale nie martw się- jakby co, to Ci załatwię przeszczep serca i dożyjesz rozwiązania akcji w "Masce". Umowa stoi? XD
Co zaś do reszty, to... Ojej... Nawet nie wiesz, jak mi się miło zrobiło, jak to przeczytałam. :3 Wiesz, osobiście nie uważam się za jakiś autorytet, i to że mogę mieć fanki... Piszę, bo po prostu kocham to robić, a jeżeli jeszcze się to komuś podoba, to... No, szkarłatny rumieniec jak nic u////u Dziękuję Ci bardzo, Stella- nawet nie wiesz, jak mi się miło robi, kiedy czytam takie komentarze. No aż się chce po prostu odlecieć :D
Cóż mogę powiedzieć... Może po prostu to, że dziękuję Ci ślicznie, znowu się rozpisałam, jak ta kretynka, no i... No cóż, pozdrawiam Cię serdecznie C:
Florence ];-D
No dobra, to teraz ja :D
OdpowiedzUsuńNo więc na "Maskę" trafiłam przez pewne zacne forum, na którym się nie udzielam często ale naprawdę zaglądam i staram się być na bieżąco. Kiedy przyszłam było 28 rozdziałów (PAMIĘTAM!) Bo przeczytałam wszystko jednego wieczoru. Co z tego, że siedziałam do późna warto było. Pierwsze moje myśli po ogarnięciu tego to takie "Łaaaał o kurde!" a potem "Boże, czemu jest tego tak mało?! D:" Potem w szkole zaczęło się:
W: "ej słuchajcie trafiłam na zajebistego bloga o Lokim!!"
Koledzy: "Boże ty znowu z tym Lokim..."
W: "No ale weeźcie jest genialny"
I tym sposobem czyta je moja koleżanka która jest w trybie "nie dodaję komentarzy ale opowiadanie jest zajebiste, a nie dodaję ich bo nie umiem ładnie pisać" I w sumie to na przerwach siedziała w internecie i nie dało się jej odciągnąć D: Czy czyta nadal nie wiem, ale zapytam :P
No więc trafiłam tu w kwietniu i od tamtej pory ćpam to opowiadanie, tylko nakręcam się na Lokiego i o kurde! (wiem, nadużywam zwrotu "o kurde" ale ja tak mam ostatnio)
Flo, gratuluję ci wytrwałości naprawdę, bo moje opowiadanie o Batmanie ma 41 stron i za kija nie wiem co dalej. Mam zaczęte 2 opowiadania o Lokim i szczerze to nie wiem co z nimi będzie bo mają po 1 stronie... czas się wziąć do roboty :P
Dziewczyno, wydaje mi się, że "Maska" jest jednym z tych najbardziej znanych blogów o Lokaczu biorąc pod uwagę statystyki i liczbę wyświetleń. Więcej póki co nie widziałam :D Mogę tylko gratulować!
W każdym bądź razie "Maska" zdecydowanie jest najlepszym (obok opowiadania mojej koleżanki o Jacksonie) opowiadaniem w sieci i na pewno za pół roku będziesz miała zdecydowanie więcej osób do wymienienia, gwarantuję Ci to :D
Co do rozdziałów: CZĘŚCIEJ, WIĘCEJ, DŁUŻSZE! (czyli standardowe wymagania psychofana, znaczy mnie) :D
Życzę Ci, żeby "Maska" została z nami jeszcze długo, żeby Anastazja w końcu jakoś żyła z naszym Loczkiem, żeby wszystko się tam ułożyło itp itetamte i w ogóle :D
A Tobie konkretnie życzę DUŻO weny twórczej, więcej muzyki, więcej rozdziałów no i przede wszystkim KSIĄŻKI czy życzę bo uwierz mi, nie tylko ja ją kupię :D Masz to wydać. I koniec. Bo ja tak mówię. Rozumiemy się? No ja myślę.
No to na zakończenie chcę dodać, że w kwietniu pojawiła się tutaj Twoja wierna fanka i zostanie ona do końca choćby nie wiem co się miało dziać :>
Pozdrawia NieJason Walker i życzy jeszcze raz jak najlepiej :D
nie umiem pisac komentarzy, ale dobrze, że zrobiłaś podsumowanie. W każdym razie czekam na nowe, równie przyjemne i zbdetowane przeze mnie rozdziały. Juz dawno od Ciebie nic nie dostałam!
UsuńPZDR.
Łoś
Może pozwolę zacząć sobie od NieJasona, okej? ;)
UsuńKurde... Niby wiem, że mnie uprzedzałaś, że się rozpiszesz, ale Walker!!!- nie jestem tego 100% pewna, ale ty mi chyba napisałaś najdłuższy komentarz, jaki kiedykolwiek na oczy widziałam O.o Eee... No nie powiem- prawie nie spadłam z krzesła, jak zobaczyłam jego długość, i nie omal nie wysiadło mi serducho z tej całej radochy, ale... Jak ja mam Ci na niego teraz kurczę odpowiedzieć?! D: Geez... D:
Tak się składa, że Twój pierwszy komentarz kojarzy mi się z czymś bardzo głupim... A mianowicie tym, jak oplułam ekran Ipada wodą, tak się zdziwiłam! D: Biedny Ipad... Czego to on jeszcze nie przeżył (nawet jeśli jest w naprawdę dobrym stanie) -.-' But... whatever... xD
28 rozdziałów mówisz? Ohohoho! To przyznam Ci szczerze, że natrafiłaś na najlepszy, jak i na najgorszy moment, żeby skończyć czytać... Bo "Melodia" kończy się akurat w dość... hehe... ciekaaawym momencie, nie powiem. XD Swoją drogą to już długo tutaj jesteś- od ponad 10 rozdziałów :D No no no!!!
Przyznam szczerze, że pisząc Podsumowanie nie spodziewałam się, że:
Po pierwsze: Nie będziecie pisały aż tak DŁUGICH komentarzy (i tutaj czuję się niezmiernie miło zaskoczona :333)
Po drugie: Że poznam tak wiele Waszych historii dotyczących tego, jak natrafiłyście na "Maskę". Niby kończy się tak samo- trafieniem tutaj, to jednak każda z Was przeżyła to zupełnie inaczej, zarówno jeśli o uczucia chodzi, jak i o strony z jakich natrafiłyście. Jej, naprawdę mi miło!
U mnie jest dosyć podobnie jeśli chodzi o... Eee... Reakcję otoczenia- jest oczywiście ta mała grupa osób, które "jarają" się jak te pochodnie i w ogóle (te porównanie XD) na same wspomnienie o Lokim, to jednak jest wiele osób (głównie chłopców), którzy reakcją na nasze "ataki radochy" kwitują spojrzeniem wyrażającym nic innego, jak jedno wielkie "Da fuck?!" o.O No nic to, niech się pogodzą, że do Lokiego to im cieniutko XD (zostanę starą panną! Zostanę starą panną z całym mnóstwem malutkich, słodziutkich piesków >:D) Tak więc nie jesteś jedyna... ;P
Fakt, sama w to po prostu nie wierzę, jak daleko zaszłam. Można by wręcz pokusić się o stwierdzenie, że póki co "tworzę" ten kanon. ;P Oczywiście czas pokaże, jak to będzie, ale... No, tak mi się mordka raduje na samą tą świadomość, że nawet nie wiem, co powiedzieć! (Anz, czyżby Twoja krew??? xD)
Strasznie Ci też dziękuję za te wszystkie NIEZWYKLE miłe słowa, i... Nie mogę się wypowiedzieć po prostu! XD Mam tylko nadzieję, że uda mi się nie zawieźć ani Ciebie, wszystkich moich czytelniczek, oraz, przede wszystkim siebie samej. :) Może po prostu postaram się, by było tak, jak mi życzysz? ;D
Florence ];-D
Nosz w końcu odpowiedź, chryste ile razy dziennie można było wchodzić by sprawdzić? D;
UsuńPo pierwsze, mój komentarz wcale nie był długi a wręcz pokuszę się o stwierdzenie, że był krótki. mogę dłuższe ale mi się nie chce :P
Aha, czyli oplułaś Ipoda jak zobaczyłaś mój pierwszy tu komentarz? XD Na Odyna xD
No ja fangirlować Loczka mogę tylko z jedną koleżanką bo reszta to tylko przytakuje :P A chłopaki totalna zlewa... Chociaż nie, jak miałam ustawionego Hiddlesa na tapecie w komórce to kolega nazwał mnie "desperatka" :P Oj tam. Staropanieństwo jest spoko xd Ja będę starą panną z komputerem, telefonem i słuchawkami. I może z perkusją jak w końcu zacznę regularnie ćwiczyć.
NIE... NIE MOŻESZ SIĘ WYPOWIEDZIEĆ A DOWALIŁAŚ TAKIEGO GIGANTA W ODPOWIEDZI D: :D
Na pewno nie zawiedziesz :P Wiadomo, moja druga różowofangirlowskodziewczęco(?)miłościopragnąca strona mówi, żeby Loczek i Anastazja byli razem, love forever itp, ale ta moja normalna strona mówi, ważne by się działo :D A jak Cię znam na pewno będzie :D
Piszpiszpiszpiszpiszpisz :>
NieJason :D (Spodobało mi się to xd)
Strasznie cię przepraszam Flo !!! Że się tak długo nie odzywałam .. Ale musiałam poprawiac oceny i na nic nie mialam czasu ;// . W weekendy na szybkiego czyłałam kolejne rozdziały i potem znowu obowiazki ... Nawet nie mogłam się wczuć w przeżycia Anastazji -,- .
OdpowiedzUsuńLokim zaczęłam sie interesować po obejrzeniu "The Avengers " . Przeglądałm różnie FanFicki , aż natrafiłam na "Maskę " .
Spodobałała mi się Twoja wizja przyszłości ... I wygląd Any . Z reguły główne bohaterki są szczupłe i maja ciemne włosy . Uważam że twój pomysł na bloga jest bardzo oryginalny ^^ . Sam wygląd bloga jest ciekawy i tajemniczy . Więc nie dziwie się że masz tyle wyświetleń ; > .
Gdybyś w przyszłości wydała książkę , z chęcią bym ją przeczytała ... ; > .
Pozdrawiam Angel !.
NOSZ KUUUUU...RDE!!! Niby już mam wolne, a do niczego nie mogę się zabrać. Z odpisywaniem na Wasze komentarze i pisaniem włącznie... :/
UsuńAle może przejdźmy już do Ciebie...
Nie szkodzi, Angel, naprawdę. Ważne, że dałaś o sobie znać! ;D *leci uściskać* Podobnie jak z Ignis, to obawiałam się, że po prostu przestałaś czytać. :( Ale to dobrze, że moje podejrzenia okazały się niesłuszne. ^^
Widzę, że nie ty jedna harowałaś, by mieć dobre oceny. Tja, jak ja kocham to kucie do ostatniego momentu. Serio, czy podgatunek homo sapiens belfrus nie rozumie, że MY- ludzie młodzi mamy też własne hobby, które chcemy rozwijać?! No na miłość boską, nauczyciele?!?! Trochę litości dla młodszego pokolenia! (No, może nie żeby w ogóle odpuścić nam naukę, ale żeby chociaż od tego 10 czerwca nie musieć się już uczyć, to mogliby odpuścić... :P) Wiem wiem- z tymi moimi przemowami, to chyba powinnam zostać politykie, co Angel? ;P Ale wybacz- nie lubię kłamać. Chociaż... czasami... xD
A mnie akurat z tym Lokim, to trafiło już przy pierwszych scenach "Thora". Kurde... To był jak jakiś grom z jasnego nieba, po prostu! Heh, nie wiem, jak ty, Angel, ale takiej kumulacji perfekcji (lub jej braku XD) moje biedne serce po prostu nie mogło olać, i się nie zakochać... ;P
A z tą przyszłością i historią świata przedstawionego w "Masce", to już mnie jakoś trafiło. Siedziałam sobie któregoś dnia w szkole i to się po prostu stało. ;) Ale niezmiernie się cieszę, że Ci się podoba. ^^
Co zaś do wyglądu Anastazji, to... Mnie osobiście wpieniają (no bo inaczej tego określić nie mogę xD) idealne boCHaterki, które są aż do znudzenia perfekcyjne. Takie postacie mnie frustrują i wprost wytykają mi to, jaka ja sama jestem "do bani"... -_- Na przykład taka Kelsey z "Klątwy Tygrysa". No na miłość boską, też bym chciała być długonogą (xD) chodzącą pięknością za którą wszyscy by się uganiali, a jej jedynym problemem byłoby to, kogo ma wybrać- Pana Perfekcyjnego, czy Pana Jeszcze-Bardziej-Perfekcyjnego -.- Dlatego też wolałam zrobić ją taką, która równie dobrze mogłaby być Twoją znajomą, sąsiadką, przyjaciółką- taką Anastazję. ;) Chyba łatwiej się z nią utożsamić (lub ją sobie wyobrazić), prawda? :)
Serdecznie pozdrawiam i życzę wytchnienia od męczących obowiązków szkolnych C:
Florence ];-D
Co mogę napisać Flo. Trafiłam tu dzięki Darky, która wstawiła link do swojego bloga na filmweb. Z jej bloga trafiłam tutaj. Najpierw działałam jako anonim. Chciałabym powiedzieć, że wszystkie twoje rozdziały bardzo mi się podobają. Po obejrzeniu pierwszego mojego filmu Marvela z Lokim nie spotkałam nikogo kto lubił by go tak jak ja. Potem trafiłam na filmweb szukają informacji o Thorze 2 na temat dyskusji "spekulacje" byłam oszołomiona nie wiedziałam, że Loki ma aż tyle fanów. Moja klasa oprócz kilku osób dawała mi do zrozumienia, że Loki jest beznadziejny. Pisz, bo nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału.Życzę żeby dalej tak dobrze ci szło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Roxsan
NIEEEEEEEEEE!!! LOCZKU PRZENAJŚWIĘTSZY- WYKASOWAŁ MI SIĘ KOMENTARZ DO CIEBIE!!!!!! KURDE, A TAKI BYŁ PIĘKNY!!! ;_; Ech, postaram się napisać to samo, okej? *depression mode on ;_;*
UsuńFilmweb, mówisz? Matko jedyna, toż to kawał internetu stąd! D: Chyba muszę podziękować Darky za to, że podała linka do mnie na swoim blogu, no bo inaczej nigdy byśmy się nie poznały! ;D
Z tym lubieniem (tudzież wielbieniem) Lokiego, to... Sama już nie wiem z czego to wynika. Chodzi mi tutaj o to, czy moja fascynacja nim nie mija mi tylko dlatego, że obejrzałam filmy z jego udziałem (i w dalszym ciągu oglądam, bo mam je oba na płytach! XD), czy to dlatego, że przeczytałam mitologię nordycką, czy też dlatego że sama zabrałam się za opisywanie jego (pokręconych) przygód. ;) Hmm... Chyba wszystkiego po trochu. Grunt, że nie chce mi dać spokoju i dzięki niemu mogę połączyć te 2 rzeczy, jakie kocham najbardziej- pisanie i Lokiego, ehehehe... :D
I przyznam Ci szczerze, że sama przez jakiś czas żyłam w słodkiej nieświadomości tego, że Loki ma aż tak wielu fanów. ;P Ale spokojnie- Deviantart, tumblr, forum Armii, i w ogóle cały internet powoli wyprowadził mnie z błędu. ^^ Tak więc nie martw się- nawet jeśli ludzie z Twojego otoczenia nie podzielają zachwytów nad Loczkiem, to nie martw się- jakby co, zawsze możesz wejść tutaj! ^^
No jasne, że będę się starała! Już ja tego kurczę dopilnuję, bo w innym wypadku będę na siebie bardzo, ale to bardzo zła. ;P
Serdecznie pozdrawiam!!! ^^
Florence ]:-D
PS- Czemu wykasowałaś swojego bloga?!?!?! D:
Flo, u mnie nowy rozdział :D
OdpowiedzUsuńZapraszam
Pozdrawiam,
Mrs. Darkness
Ja cię muszę na początku przeprosić. Bo ja już tu byłam, kiedy to wstawiłaś i nie miałam czasu skomentować :/ ten bal i to wszystko. Ja tu trafiłam z bloga Darky bo moja przyjaciółka czytała go. No i ja patrze, że są jeszcze inne blogi. Na początku weszłam na Maską, tytuł był tajemniczy i zachęcający. Byłam tak zafascynowana, że siedziałam na przerwach i twojego bloga czytałam :) wtedy już miałaś z ponad 20 rozdziałów i trochę tego było. W końcu napisałam pierwszy komentarz i teraz stale tutaj bywam i się z tego bardzo cieszę :) No,ale już koniec historii jak tu trafiłam i teraz składam ci OGROMNE gratulacje i podziękowania. Dałaś radę to prowadzić (mam nadzieje, że dalej będziesz dawała radę :) ) no i nie opuściłaś nas. Chyba jesteś jedyną blogerką, która tak daleko zaszła i nie zawiesiła swojego bloga :) (no z tych blogów co ja przynajmniej czytam). Mam nadzieje, że rozdziały będą pokazywały się dalej. Życzę weny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Obserwatorka
Długo zastanawiałam się nad napisaniem tego komentarza, ale w końcu się odważyłam :)
OdpowiedzUsuńTrafiłam do ciebie dzięki Darky, która na filmwebie umieściła link do twojego bloga (i nie tylko:)) Od dłuższego czasu czytałam twoje wypociny i muszę przyznać, że bardzo, ale to bardzo podoba mi się twoje opowiadanie. Sama żałuję, że nie mam takiego talentu do pisania jak do matmy (która, nie chwaląc się, idzie mi całkiem nieźle). Jestem szczerze zafascynowana postacią Lokiego jak i samym jego odtwórcą Tomem Hiddlestonem (może nawet bardziej?).
Nigdy jeszcze nie dodałam żadnego komentarza na czyimś blogu, tak więc ten jest pierwszy :) i mam nadzieję, że nie ostatni ;)
Mam nadzieję, że niedługo wstawisz kolejny rozdział, bo już normalnie nie mogę się doczekać, tak mnie wciągnęło to twoje opowiadanie! :)
Pozdrawiam,
misiamarcysia
Hej moja droga Flo. Powinnaś mnie kojarzyć z forum o hiddlesie "Mały_Lokid" Kochana jestem tu nowa i cieszę się, że mogę świętować prawie rocznicę zainteresowania się Lokim z twoim opowiadaniem, piękne uwieńczenie mojego życia mogę umrzeć hahaha xD. Opowiadanie masz wspaniałe zaczęłam czytać około godziny 14 i jak Odynka kocham, czytałam aż do teraz niektóre rozdziały po dwa razy. Piszesz cudownie i cieszę się, że to robisz ja nie mam daru do pisania, ale za to nadrabiam stukaniem ołówkiem o kartkę papieru, a właśnie powinno robić się to co sprawia ci przyjemność nieprawdaż? :))) Kochana proszę cię pisz więcej, będę czekać choćby do końca świata, żadne opowiadanie nie wywołało u mnie tylu emocji uwierz mi ŻADNE. A mnie naprawdę ciężko wkurzyć i wywołać lekki płacz z emołszyns xD Co jeszcze mogę powiedzieć ? że cię looovciam jesteś moją nową idolką i że bacznie będę obserwować twoje poczynania ♥ Dziękuję bardzo :***
OdpowiedzUsuńHej! Cześć i czołem wszystkim!
OdpowiedzUsuńWybaczcie, że przez ostatnie parę dni nie dawałam żadnych znaków życia, ale... No cóż, wiele się zadziało (włącznie z dniem dzisiejszym -.-) Ale daję znać, że żyję i planuję następną publikację już dziś wieczorem! :)
Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia!!! :D
Florence ];-)
Oj to dobrze, bo już się niepokoiłam XD
UsuńPS. U mnie nowy rozdział :D
Mrs. Darkness
To ja się tutaj również odezwę...
OdpowiedzUsuńAż wierzyć mi się nie chce, że minęło już pół roku! (no, ponad- tak właściwie).
Bardzo ci dziękuję za wspomnienie o mnie :)
Nie wiem, czy rozpoznałaś ( we wcześniejszych rozdziałach też coś tam napisałam ;d), bo od jakiegoś czasu mam zmienioną nazwę, ale jakby coś, to Idelle Stark jest zmieniona właśnie na Rachel Hale =)
Jeszcze raz dziękuję i niezmiernie się cieszę, że czeka nas jeszcze sporo rozdziałów, bo aż smutno mi na myśl, że to opowiadanie miałoby kiedyś się skończyć (a niestety będzie musiało -,- wiem! Zrób niekończącą się opowieść w wersji fangirlowo-blogowej, okej?? ;).
A jeśli wydasz książkę, będę pierwsza w kolejce do jej kupna ^^